środa, czerwca 25, 2008

ziomek


Po laserholocauscie 2167 r. i totalnej destrukcji globalnych miast i traktów komunikacyjnych na równinach mazowsza wiele małych, wcześniej mocno zaniedbanych wiosek zaczęło wyrastać na wielkie metropolie. Ziomek nie mógł znieść lenistwa wielkomiejskiego życia więc kiedy jego w jego wsi Podłedoły zainstalowano kanalizację i podłączono prąd z prądnicy roweru sołtysa, przezornie postanowił opuścić ojcowiznę. Wraz ze swą zaprawioną w boju (Tokio 2150-2155 Złote Ziarna; Pustynia Gobi 2155- 2158 oddział Kurza Łapa; odznaczenia - krzyz honoru, virtutti militari, le coq sportif) zmutowaną kurą, o wdzęcznym imieniu Reksio, przemieza od tego czasu nieodkryte dotąd równiny pustyni mazowieckiej w poszukiwaniu szczęścia i kawałka gówna żeby nie umrzeź z głodu...

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

to jest rozjebujące !!!!!